Sporna kwestia kwoty wolnej od podatku
Kwota wolna od podatku jest to wysokość dochodu, którego przekroczenie powoduje powstanie obowiązku zapłaty podatku dochodowego. Dochód poniżej kwoty wolnej od podatku jest z tego obowiązku zwolniony. Dla rozliczeń podatkowych za rok 2014 wynosi ona 3 091 zł, kwota ta nie zmieniła się od 2009 roku.
Z rozwiązania tego mogą skorzystać wyłącznie osoby rozliczające się według skali podatkowej, bez znaczenia pozostaje przy tym źródło uzyskania przychodu. Jeśli podatnik osiągnął niższy dochód wtedy również ma obowiązek złożenia deklaracji podatkowej, jednak zapłacone w ciągu danego roku podatkowego zaliczki zostaną mu zwrócone.
Wysokość kwoty wolnej od podatku wynika z treści ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, w której zdefiniowane jest pojęcie podatku dochodowego oraz podstawy jego obliczania. W Polsce pojęcie to budzi wiele kontrowersji wśród podatników, gdyż jesteśmy jednym z krajów Unii Europejskiej, gdzie próg ten jest najniższy. Dla porównania w Austrii kwota wolna wynosi 11 000 euro, we Francji 5 963 euro, w Niemczech 8 130 euro, na Malcie 11 900 euro, Finlandia wymaga płacenia podatku dopiero po przekroczeniu 16 100 euro dochodu, a na przykład Bułgaria takiego zwolnienia nie posiada wcale.
Należy jednak pamiętać, że porównanie różnych gospodarek może być mylące, ponieważ każdy z tych krajów posiada inne systemy podatkowe, w których sposób obliczania wysokości podatku jest odmienny. Z tego powodu lepszym przedstawieniem będzie procent średniego wynagrodzenia, który stanowi kwota wolna od podatku w wybranych krajach. I tak w Austrii wynosi ona 32%, we Francji 18%, w Niemczech 20%, na Malcie aż 76%, w Finlandii natomiast 40%, podczas gdy w Polsce jest to zaledwie 6%.
Nie dziwi więc, że wokół tego tematu toczy się aktualnie gorąca dyskusja, tym bardziej, że odbywa się to w przededniu wyborów prezydenckich. Kandydaci obiecują podniesienie tej kwoty nawet kilkukrotnie. Jednak ci bardziej racjonalni wiedzą, że byłoby to dla budżetu Państwa miliardowe obciążenie, na które środki należałoby znaleźć np. wśród wypłacanych hojnie pewnym grupom zawodowym przywilejów emerytalno-rentowych. Należy również pamiętać, że zaledwie w lutym bieżącego roku ustawa o podwyższeniu kwoty wolnej od podatku nie przedarła się przez sejmowe głosowanie. Celem przedłożonego projektu było podniesienie granicy do wysokości dochodu zapewniającego minimum egzystencji, a autorzy – partia Twój Ruch, podnosili, że co najmniej niemoralna jest obecna sytuacja, w której państwo pobiera podatek od osób osiągających dochód nie wystarczający na zapewnienie podstawowych i bieżących życiowych potrzeb.