RMUA u lekarza już niepotrzebna
Od 1 stycznia obowiązuje eWUŚ, czyli elektroniczna weryfikacja uprawnień świadczeniobiorców. Oznacza to, że pacjent zgłaszając się na wizytę do szpitala bądź przychodni, nie musi przedstawiać zaświadczenia o ubezpieczeniu, a jedynie dowód osobisty.
Dotychczas kontakt z lekarzem, który świadczył usługi w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia był często niemożliwy bez okazania druku RMUA. Z nim jednak był kłopot. Dokument jest ważny zaledwie miesiąc, więc ubezpieczony musiał pilnować tego, by zawsze dysponować aktualnym zaświadczeniem. Bez niego nawet w nagłym przypadku mógł spotkać się z odmową bezpłatnego świadczenia zdrowotnego.
Od nowego roku wszystko uległo zmianie. Podczas rejestracji, na podstawie danych z dowodu osobistego elektroniczny system sprawdza, czy pacjent jest ubezpieczony. Jeśli weryfikacja zakończy się pozytywnie, pacjent bez przeszkód trafi do lekarza. Jeśli negatywnie? Może się stać, ponieważ w bazie dane nie zostały zaktualizowane. W takiej sytuacji pacjent będzie miał prawo do podpisania oświadczenia, że podlega ubezpieczeniu i też dostanie się do lekarza.
eWUŚ to dobry krok w stronę poprawy administracji. Elektroniczny przepływ danych pozwala na szybsze załatwianie spraw i oszczędność czasu, nierzadko też nerwów.