Polski Ład a zarobki Polaków
Rząd ogłosił Nowy Ład, a w nim zmiany podatkowe obejmujące m.in. zapowiadane wcześniej podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tysięcy złotych oraz podwyższenie drugiego progu podatkowego, ale także brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku. Kto zyska, a kto straci na planowanych zmianach?
Resort finansów zapowiada, że przedstawione regulacje okażą się korzystne dla ok. 40 procent polskich firm, a ok. 6 mln podatników nie odczuje żadnych zmian. Wyższe podatki mieliby zapłacić najlepiej zarabiający, czyli ok. 2,6 mln podatników w Polsce.
Z przykładowych wyliczeń przedstawionych przez partię rządzącą wynika, że osoby zarabiające brutto miesięcznie 4000 zł, po reformie na rękę dostaną o 114 zł więcej niż przed reformą, a osoby zarabiające 3000 zł zyskają aż 153 zł netto. Zdaniem ekspertów najwięcej zyskają osoby zarabiające do 5 tys. zł brutto miesięcznie, natomiast dla osób zarabiających na etacie pomiędzy 6 a 10 tysięcy zł zmiany będą neutralne. Po podniesieniu kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł, zarobki miesięczne nieprzekraczające 2,5 tysiąca zł brutto będą zwolnione z opodatkowania, a więc najkorzystniej na planowanych zmianach wyjdą osoby, które mają najniższe wynagrodzenia. Zarabiając do 10 tys. zł brutto, nie stracimy, ponieważ po dodaniu kosztów uzyskania przychodu na poziomie co najmniej 3 tys. zł rocznie oraz uwzględnieniu wyższego progu podatkowego, tj. 120 tysięcy złotych, dopiero w momencie jego przekroczenia obowiązuje podatek w wysokości 32%.
Rząd, w ramach Nowego Ładu, planuje także zniesienie możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku oraz uzależnienie jej od wysokości dochodów, co oznacza, że osoby prowadzące własną działalność gospodarczą, w tym samozatrudnione, zapłacą więcej i w praktyce to one sfinansują planowane reformy. Zgodnie z danymi GUS w kwietniu 2021 r. w Polsce było zarejestrowanych 2,5 mln firm prowadzonych przez osoby fizyczne, z czego 1,6 mln to jednoosobowe działalności gospodarcze. Z danych wynika, że niemal połowa z nich rozlicza się podatkiem liniowym, a więc obecnie nie mogą korzystać z kwoty wolnej od podatku. Nie wiadomo, jak będzie po wprowadzeniu zapowiedzianych zmian, ale jeśli sytuacja ta pozostanie bez zmian, wówczas tacy przedsiębiorcy, przy dochodach na poziomie 10 tys. zł brutto miesięcznie, zapłacą wyższe podatki. Podatek liniowy będzie opłacalny dopiero przy zarobkach na poziomie 200 tys. zł rocznie. Jeśli natomiast wskutek reformy przedsiębiorcy rozliczający się podatkiem liniowym będą mogli korzystać z kwoty wolnej od podatku, ta forma rozliczenia zacznie być opłacalna dla zarabiających ok. 140 tys. zł rocznie, podczas gdy dzisiaj to ok. 100 tys. zł.
Zmiany podatkowe, które rząd zapowiedział w ramach Polskiego Ładu, mogą doprowadzić do sytuacji, w której samozatrudnienie przestanie być opłacalne. Eksperci zauważają, że korzyści wynikające z podniesienia kwoty wolnej od podatku oraz przesunięcia drugiego progu podatkowego, zostaną zniwelowane przez to, że nie będzie już można odliczyć od podatku składki zdrowotnej. Część przedsiębiorców, chcąc uniknąć większych obciążeń podatkowych, może zdecydować się na zmianę formy prowadzenia działalności lub zmianę formy opodatkowania.