Podwyżka VAT od 2011 roku
Co roku, z dniem 1 stycznia, Polaków czekają zmiany cen, niestety zawsze na wyższe. Przeważanie drożeje alkohol, papierosy i żywność. W tym roku nie będzie inaczej, bo zdrożeje prawie wszystko (samochody, lodówki, telewizory, itd). Wynika to ze zmiany podatku VAT, jaka wchodzi w życie z początkiem 2011 roku.
Zgodnie z rozporządzaniem Ministerstwa Finansów, zniknie główna 22-procentowa stawka na rzecz 23-proc. stawki VAT. O jeden punkt procentowym wzrośnie też próg 7 procent. Zmiana podstawowych stawek obowiązywać ma do 31 grudnia 2013 roku.
Poza tym część artykułów zostanie objęta nową stawką – 5%. Dotyczy ona tych produktów, które były zwolnione z podatku VAT lub miały najniższy 3-procentowy narzut. To właśnie ta ostatnia grupa towarów budzi najwięcej sprzeciwu, ponieważ dotyczy prasy, książek i leków oraz nieprzetworzonej żywności (owoce, warzywa, itp).
Obawy budzi wzrost cen książek, które były drogie, mimo że do tej pory były zwolnione z VAT. Czytelnictwo w Polsce stoi na bardzo niskim poziomie. Statystki pokazują, że mniej niż połowa społeczeństwa czyta książki. Po podwyżce może być jeszcze gorzej.
31 grudnia kończy się okres przejściowy, który Polska miała wykorzystać po wejściu do Unii Europejskiej na uregulowanie kwestii podatkowej. Został on przedłużony o 3 lata, dzięki czemu można było stosować brak VAT-u znaczniej dłużej niż w innych państwach członkowskich. Prawo UE przewiduje, że najniższa stawka podatku VAT może wynosić 5%. Dlatego też, należy się liczyć z wzrostem cen wielu artykułów.
Jednak prócz podwyżki stawki VAT przewidziano również obniżenie. Dotyczy to przede wszystkim podstawowych produktów żywnościowch, które są niezbędne w każdym domu. Ten zabieg ma zabezpieczyć najbiedniejsze rodziny przed skokiem cen. Stawka VAT w wysokości 7 proc. na m.in. mąkę, makaron, chleb, produkty mięsne, nabiał, soki, zostanie obniżona do 5 procent, czyli do najniższego pułapu, jaki można zastosować w krajach UE.
Zmiana podatku VAT dotyczyć będzie również taksówkarzy. Stawka ryczałtowa wynosi aktualnie 3 proc. Każdy podatnik świadczący tego typu usługi w oparciu o ryczałt, od 2011 roku będzie musiał przyzwyczaić się do 4 proc.
Podwyżka VAT ma uchronić budżet państwa przed niebezpiecznym poziomem zadłużenia. Szacuje się, że przyniesie ona 5,5 mld zł wypływu. Jednak, jeżeli przez 3 lata nowa stawka nie przyniesie wymiernych rezultatów możliwe, że VAT zostanie znowu podniesiony. Najwyższą stawkę, jaką przewiduje unijnie prawo jest 25%, aktualnie obowiązuje ona w Danii, Szwecji i na Węgrzech.