Konsekwencje niezłożenia zeznania podatkowego
Rozliczanie się z Urzędem Skarbowym to jeden z mało lubianych obowiązków każdego obywatela. Wypełnioną deklarację należy dostarczyć we właściwym terminie, w innym wypadku czekają nas trudności. Jednak warto zmobilizować się, by uniknąć kar skarbowych, często uciążliwych dla podatnika, a ponadto bardzo surowych.
Sposobów na rozliczenie się z fiskusem jest kilka. Najczęściej dokumenty dostarczymy osobiście do właściwej jednostki. Można również wykonać to drogą listową lub elektroniczną. Ostateczny termin upływa z początkiem maja. W ostatnie dni kwietnia urzędu czynne są dłużej niż zwykle, by każdy zdążył z dostarczeniem PIT-u. Jednak co roku zdarzają się osoby, które nie dopełniają obowiązku. W maju formularz nadal można składać, ale wówczas czekają nas określone konsekwencje za opóźnienie. Zgodnie z kodeksem karnym skarbowym na podatnika powinna zostać nałożona grzywna.
Kara wynosi od 150 do nawet 25 tys. złotych. Zależna jest ona od minimalnego wynagrodzenia. Najczęściej spóźnialski podatnik otrzymuje mandat w wysokości około 2,5 tys. zł. Taka kwota to poważne naruszenie domowych finansów. Poważniejsze konsekwencje dotyczącą uchylenia się od opodatkowania. Kwalifikuje się to jako przestępstwo skarbowe i zagrożone jest nawet karą pozbawienia wolności.
Istnieje opcja dająca możliwość złagodzenia sankcji skarbowych. Jest nią tzw. „czynny żal”. W sytuacji dopuszczenia się wykroczenia lub przestępstwa związanego z rozliczeniem podatkowym należy poinformować o tym odpowiedni organ. Niezbędne jest wyjaśnienie okoliczności dopuszczenia się opóźnienia, które powinno być przygotowane w formie pisemnej. Kolejny krok to uiszczenie należnej kwoty we wskazanym przez urząd terminie. „Czynny żal” może być skuteczny zanim dane służby wykryją naruszeniu przepisów z kodeksu karnego skarbowego. Późniejsze informowanie nie jest już respektowane.