Emerytury wg ZUS pełne pomyłek
Procedury działania ZUS w Polsce od dawna budzą kontrowersje. Teraz sytuacja stała się jeszcze gorsza – nasi rodacy mają dość niesprawiedliwości w naliczaniu składek, przez które tracą duże kwoty.
Doskonałym przykładem mogą tu być dwie nauczycielki, które od pierwszego dnia swojej kariery zawodowej pracowały na takim samym stanowisku, w tej samej szkole. Miały dokładnie taką samą liczbę przepracowanych dni, płaciły takie same składki. Kiedy ZUS wyliczył sumę ich składek, okazało się jednak, że jedna z nich zebrała o 15 tys. zł więcej.
Druga nauczycielka zdenerwowana tym faktem poprosiła o wyjaśnienie sprawy. Składała kilka odwołań, nie doczekując się odzewu. Liczyła na to, że jej składka zostanie przeliczona ponownie i podwyższona. Rzeczywiście tak było. Jej składka została podwyższona o 11 tys. ZUS przeliczył ponownie także kapitał początkowy drugiej kobiety i obniżył go o 7,5 tys. Wysokość ich składek wciąż jest więc rozbieżna!
Niestety w takiej sytuacji może być jeszcze wielu innych Polaków. Sami nie jesteśmy w stanie przeliczyć swoich składek, musimy zdać się na dobrą wolę urzędników, z którą niestety bywa różnie. ZUS tłumaczy, że wysokość składek naliczana jest według skomplikowanego wzoru przy użyciu komputera. Teoretycznie powinna być więc wolna od błędu.
Niestety dane do tych wyliczeń wprowadzają ludzie i prawdopodobnie właśnie na tym etapie pojawiają się różne rozbieżności decydujące o wysokości naszych emerytur. Niestety, tak długo jak nie mamy nad tym kontroli, nie możemy nic zrobić w tej sprawie.