Bezrobocie najniższe od lat

We wrześniu tego roku doszło do rekordowego, zapowiadanego przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej spadku bezrobocia w Polsce. Osiągnięty aktualnie jednocyfrowy wynik na poziomie 9,9% oznacza najniższe od 7 lat bezrobocie. Niestety wraz z nim nie nastąpiła poprawa jakości pracy, wzrostu pensji i stabilizacja zatrudnienia. Jak to wynika ze statystyk pomiędzy kwietniem a październikiem każdego roku występuje spadek bezrobocia. Taki właśnie charakter ma polski rynek pracy. Na spadek bezrobocia wpływają bowiem sezonowe prace w sektorze rolniczym, ogrodniczym i budowlanym.

MPiPS podaje, iż w urzędach pracy pod koniec września było zarejestrowanych 1 mln 540,9 tys. bezrobotnych Polaków, co oznacza spadek o 22,6 tys. w ciągu zaledwie miesiąca. Sytuacja poprawiła się w szczególności w województwie mazowieckim, śląskim oraz dolnośląskim. Najwięcej bowiem nowych miejsc pracy zgłaszanych jest w tych regionach, w których mamy najwyższy poziom urbanizacji.

Wg GUS stopa bezrobocia rejestrowanego w sierpniu bieżącego roku wynosiła 10 proc., o 0,1 pkt proc. mniej niż w lipcu. Miesiąc później okazało się, że mamy rekordowo niskie bezrobocie na poziomie 9,9% oraz rekordową liczbę ofert pracy. Wpłynął na to wzrost produkcyjności, a także produktywności polskiej gospodarki. Skala produkcji powiększyła się w przemyśle motoryzacyjnym, meblowym, audiowizualnym, jachtowym, elektronice i e-gospodarce.

Regularne spadki poziomu bezrobocia w naszym kraju są zasługą zarówno czynników sezonowych, jak i utrzymującej się poprawy koniunktury. W ciągu ostatnich miesięcy odnotowano wzrosty w produkcji przemysłowej oraz jednocześnie – sprzedaży detalicznej. Polska gospodarka zaczyna wchodzić na wyższe obroty, powodując pojawianie się większej liczby miejsc pracy.

Aktualny poziom bezrobocia, tak niski od wielu lat, jest widoczny w całej Polsce, gdyż spada on we wszystkich województwach.

Eksperci oczekują, iż w najbliższych miesiącach bezrobocie nieco wzrośnie, gdyż kończą się prace sezonowe, przede wszystkim w ogrodnictwie, przetwórstwie spożywczym, rolnictwie i po części w budownictwie. Wynika to z tego, że branże te są zależne od warunków pogodowych. Stopa bezrobocia zwykle osiąga najwyższy poziom w okolicach stycznia, dlatego też na ten miesiąc przewiduje się, że bezrobocie będzie wówczas dwucyfrowe.